CELEBRITY
Waldemar Żurek reaguje na słowa Roberta Bąkiewicza. “Nie będę w to ingerował

Myślę, że tak po ludzku wszystkich nas bulwersuje ta wypowiedź — stwierdził minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, reagując na słowa Roberta Bąkiewicza o “wyrywaniu chwastów” i “zrzucaniu napalmu”. Jednocześnie prokurator generalny zapewnił, że osobiście “nie będzie w to ingerować”, zostawiając sprawę do rozstrzygnięcia niezależnemu prokuratorowi.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek powiedział w poniedziałek dziennikarzom w Luksemburgu, że słowa w odniesieniu do prokuratur i sądów są “bulwersujące”.
Minister sprawiedliwości o słowach Roberta Bąkiewicza. “Niedopuszczalne”
— Myślę, że tak po ludzku wszystkich nas bulwersuje ta wypowiedź, bo jednak ona jest skierowana do określonych podmiotów, do określonych osób. Jeżeli mówimy o sądach i prokuraturach, to mówimy o działaniach funkcjonariuszy publicznych, którzy w Polsce mają pilnować porządku prawnego. W tym trudnym momencie, kiedy trwa wojna za granicą, takie rozchwianie państwa, jakie prezentuje pan Bąkiewicz, takie ataki na instytucje, które mają się przyczynić do stabilizacji tego państwa, moim zdaniem są niedopuszczalne — powiedział.
Dodał, że nie przesądza o “prawno-karnej kwalifikacji” słów, “bo wiemy, że jest określony przepis, artykuł 255 Kodeksu karnego, ale niezależny prokurator musi przyjrzeć się dokładnie tym słowom i na pewno ja nie będę w to ingerował”.
— Jeżeli uznają prokuratorzy, że to jest, jak my to po prawniczemu mówimy, wypełnienie znamion czynu zabronionego, czyli popełnienie przestępstwa, na pewno będziemy szybko działać i wtedy akt oskarżenia trafi do sądu. Tak po ludzku podkreślę, mnie po prostu bulwersują takie wypowiedzi — powiedział.